poniedziałek, 30 marca 2009

co slychac w poniedzialek po szkole..


Dzis w mojej szkole jakis niedorozwoj napisal w damskiej toalecie na scianie cos o ataku bombowym, ktory ma byc zekomo w piatek

taka mala szkola (130 uczniow w HS), kamery, te kalendarze, w ktorych musimy miec wpis jak gdzies idziemy, dzisiejsza technologia.. i takie cos!

na miejscu juz jest policja, juz znaja mniej wiecej godzine kiedy to zostalo napisane, 
i mieli juz jedna podejrzana jak wychodzilam..

specjalisci sprawdza teraz DNA, charakter pisma (napisali drukowanymi wiec bedzie trudniej),

ostatnie 5 min przed koncem lekcji zrobili apel i powiedzieli co i jak

no i pozniej ewakuacja szkoly..

juz sa tam wyszkolone psy, ktore wszystko przeszukaja, szafki, samochody, autobusy szkolne, wszystkie budynki..

w piatek to samo jeszcze raz.. 
tyle ze jeszcze uczniow sprawdza jak bedziemy rano wchodzic..

jak milo..

a to wszytko pewnie dlatego, ze chcieli miec wolny piatek.. 
no coz.. tym razem sie nie udalo.

zeby sie choc nauczyli jak mozgu uzywac..

1 komentarz:

Oluśś pisze...

Jezus . . . nie przesadzajmy . ;d nie lebiej poudawać że jest się chorym, a nie angażować w to kurde całej miejscowej policji. ;p

Ale tak P.S. to strrasznie Ci zazdroszczę tego wyjazdu . xD