czwartek, 14 sierpnia 2008

wycieczka



zaba ktora siedziala wczoraj w nocy na drzwiach wejsciowych xD






wczoraj wrocilam od Sweenich do McKnightow
rozpakowalam sie, pozniej byl obiad, a pozniej do domu Roz ('babci') przyszlo pare osob.
same 'baby' wiec byly pogaduchy, ogladanie olimpiady (akurat byla siatkowka plazowa i plywanie kobiet), smiechy, zachwyty, ploty..
ogolnie babski wieczor xD

a rano pojechalysmy z Roz i Maclane do brata Roz.. mieszka z zona w domku w odleglym o ok 1,5 godz jazdy samochodem miescie..
pojechalismy zjesc lanch w kolejnej slodkiej knajpce, a nastepnie byla wycieczka po okolicy.
wstapilismy do sklepu po czekolade i do kosciola..



kosciol niezalezny


wnetrze kosciola niezalenego (sala w ktorej odprawiane sa msze)
po prawej stronie z przodu jest miejsce dla orkiestry, a po lewej dla choru
sala miesci ok 700 osob

ten niezalezny kosciol jest jednym z kilkunastu innych w tej miejscowosci.
w budynku znajduje sie mnostwo sal i bior.
jest sala dla mlodzierzy uczacej sie w hight school, gdzie mlodzi ludzie moga sie spotykac, ogladac tv, grac i spiewac chrzescijanskie piosenki (jest perkusja, gitary i mikrofon) i odpoczywac (sa kanapy, duzo przestrzeni, bar z przekaskami i napojami..)
w innych salach odbywaja sie lekcje w szkolce niedzielnej i czesto tez w tygodniu (nie tylko dla dzieci, sa tez wyklady dla doroslych)
jest tez miejsce, gdzie dzieci, ktorych rodzice pracuja moga przyjsc po szkole, zlobek i przedszkole.
w korytarzu (jest naprawde szeroki) sa kanapy i stoliki. jest to swietne miejsce na spotkania i rozmowy po niedzielnych mszach. mozna sobie zjesc ciacho w milym towarzystwie.
w kosciele znajduje sie tez biblioteka, w ktorej znajduja sie ksiazki i filmy o tematyce religijnej.
w biorach pracuja ludzie zarzadzajacy cala wspolnota.



wycieczka udana :D

Brak komentarzy: